Pani Maria, 83 lata (miażdżyca kończyn)

Mały paluszek u prawej nogi, siny z niegojącą, marzącą się ranką i bardzo silnym bólem. Ze względu na bardzo mocno zajęte naczynia z powodu miażdżycy i podniesiony poziom cukru nie bardzo chciałam podjąć się próby pomocy –  ponieważ sądziłam, że nie da się uzyskać sensownego efektu. Przed moją pomocą diagnoza medyczna sugerowała  amputację jeżeli ból będzie nie do wytrzymania.

Opis badania – USG tętni kończyn dolnych
„Tętnice biodrowe zewnętrzne z masywnymi zmianami miażdżycowymi powodującymi redukcję przepływu w tętnicach udowych do ok. 40 cm/s.
Po stronie lewej tętnica udowa powierzchowna niedrożna na całej długości. Tętnica podkolanowa wypełnia się z krążenia pobocznego. Tętnice podudzia drożne o przepływie śladowym.
Po stronie prawej tętnica udowa powierzchowna niedrożna w kanale przywodzicieli. Tętnica podkolanowa wypełnia się z krążenia pobocznego. Tętnica podudzia niedrożne w 2/3 dystanych”

 
Moja diagnoza energetyczna pomogła ustalić niedobory pierwiastków, witamin. Po zastosowaniu diety, która pomogła szybko wprowadzić owe pierwiastki witaminy. Po pierwszym seansie zmniejszyły się bóle i mały paluszek u prawej nogi zmienił barwę z sinego na różowy (poprawiło się krążenie). W trakcie drugiego seansu ranka przestała się sączyć i utworzyło się delikatne zasklepienie ranki. W ciągu następnych 2 dni paluszek wygoił się całkowicie, noga przestała boleć a więc i amputacja nie jest konieczna.