Zajmuje się bioterapią od ponad 28 lat (nie jestem lekarzem – nie leczę – zajmuję się medycyna naturalną, bioterapią). W 1994 roku ukończyłam kursy z Bioenergoterapii w Polskim Towarzystwie Psychotronicznym w Warszawie.

Jadwiga Wolska

Początki Medycyny Naturalnej i Bioenergoterapii

Bezpośrednią przyczyną zainteresowania się medycyną niekonwencjonalną była bardzo ciężka choroba mojej córki. Według medycyny klasycznej miała nie mówić, a jej rozwój umysłowy miał być bardzo dalece nieprawidłowy.

Mimo usilnej pracy lekarzy – poprawy nie było. Czułam jednak, że musi być jakiś sposób-, że da się coś zrobić. Przeszukując różne źródła informacji napotkałam się na materiały dotyczące medycyny niekonwencjonalnej. Miałam także możliwość obserwacji wpływu niedoboru lub nadmiaru mikro i makroelementów na rośliny. Pogłębiając wiedzę odkryłam zdolności energetyczne, które pomogły w kolejnych obserwacjach tych zjawisk u ludzi. Zauważyłam, że wszystko sprowadza się do energii: wyżywienie, lekarstwa, zioła, emocje, środowisko, akupunktura, akupresura, masaże, oddziaływanie jednego człowieka na energię innego.
Regulując poziom energetyczny przy pomocy w/w elementów można wpłynąć na poprawę funkcjonowania narządów a co za tym idzie powrót do zdrowia. Korzystając z tych możliwości udało mi się przywrócić zdrowie córki do niemalże prawidłowego.
Dlatego też postanowiłam zgłębiać wiedzę w tym zakresie i wykorzystywać ją w celu niesienia pomocy innym ludziom.

Przez lata mojej praktyki nauczyłam się wychwytywać zaburzenia energii w danym rejonie ciała. Takie „zaburzenia” wskazują na  schorzenia, niedobory lub nadmiary  pierwiastków witamin. Wielokrotnie moje diagnozy energetyczne były weryfikowane poprzez badania laboratoryjne z krwi (np poziom magnezu, potasu, sodu, wapnia, fosforu, żelaza, D3 […]), USG. Takie badania weryfikują moje podejrzenia co do stawianej przeze mnie diagnozy energetycznej. Medycyna naturalna doskonale uzupełnia klasyczną – dobra współpraca pomaga osiągnąć często świetne efekty.

Równowaga w żywieniu- czas na naturę

Medycyna naturalna stosowana jest od wieków na całym świecie. Z pojawieniem się leków powoli była wypierana – dziś jest uzupełnieniem medycyny klasycznej. Po zachłyśnięciu się świata niemal syntetycznym jedzeniem- trend do powrotu ku naturze staje się coraz mocniejszy. Przeciętny człowiek sam zauważył, że spożywanie napompowanego chemią chleba, chemicznych jogurtów, napojów, mocno przetworzonej żywności szybko odbija się na jego samopoczuciu a w konsekwencji zdrowiu. Organizm nie jest stworzony do przetwarzania syntetycznych zamienników naturalnej żywności przez co odkłada się ona w organizmie (zwłaszcza silne konserwanty oraz cała gama składników serii E__ ). Konsekwencje są daleko idące – niektóre pierwiastki  i witaminy przestają być przyswajane w odpowiedniej ilości. Ich długotrwały niedobór wpływa na funkcjonowanie narządów- w skrajnych przypadkach  wpływa na większe prawdopodobieństwo pojawienia się nowotworów i ciężkich schorzeń. Warto zachować równowagę/ balans w codziennej diecie, stosować jak najwięcej naturalnych produktów, łatwo przyswajalnych.

W żadnym wypadku nie należy rezygnować z konwencjonalnego leczenia za pomocą medycyny klasycznej (np. nowotworów, ciężkich schorzeniach itp) na rzecz wyłącznie medycyny naturalnej. Jeżeli osoba nie będąca lekarzem namawia Cię do tego – zastanów się dwa razy zanim skorzystasz z usług czy rad takiej osoby.

Serdecznie zapraszam,
Jadwiga Wolska